„Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga. Łam, czego rozum nie złamie”

„Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga. Łam, czego rozum nie złamie”

„Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga. Łam, czego rozum nie złamie”

Trwająca właśnie kolejna rewolucja przemysłowa – określona mianem INDUSTRY 4.0 – funduje nam gruntowną przebudowę dotychczasowego modelu działania świata. Powszechna digitalizacja, automatyzacja procesów i czynności oraz rozszerzenie zastosowania sztucznej inteligencji, wywołują zmianę modeli biznesowych firm, sukcesywne wygaszanie części zawodów, a także rosnące zapotrzebowanie na nowe kompetencje.

Szczególnym problemem czwartej rewolucji przemysłowej stają się wyzwania wynikające z pogłębiających się nierówności społecznych. Trudno je na dziś skwantyfikować, ale analizując trendy, tempo i głębokość zmian, widać wyraźnie, że temat ma charakter systemowy, a zmiany idą gruntowne.

W takich warunkach planowanie staje się znacznie bardziej skomplikowane. Nie jesteśmy jednak zupełnie bezbronni, o ile do dalekosiężnych wyzwań społeczno-gospodarczych zaliczymy wzmacnianie kompetencji przyszłości.

Według Klausa Schwaba – Założyciela i Prezesa Światowego Forum Ekonomicznego w Davos – adaptacja do nowych warunków GOSPODARKI 4.0 wymaga wzmacniania czterech typów inteligencji:

• Kontekstualnej (umysł) – rozumienie i zastosowanie wiedzy,

• Emocjonalnej (serce) – integracja naszych myśli i uczuć oraz sposób odnoszenia się do siebie samych oraz siebie nawzajem,

• Inspirowanej (dusza) – używanie poczucia jednostkowego i wspólnego celu, budowa zaufania oraz innych wartości niezbędnych do działania na rzecz wspólnego dobra,

• Fizycznej (ciało) – dbałość o nasze osobiste zdrowie i dobrobyt, a także zdrowie i dobrostan ludzi wokół nas, aby uwalniać energię niezbędną do transformacji systemowych.

🎯 Rozwój wiedzy jest w pełni w naszych rękach. Możemy mieć co prawda różne poziomy uzdolnień, ale włożona praca w pozyskanie lub uzupełninie wiedzy, w długim okresie niweluje handicap talentu.

🎯 Inteligencja fizyczna, czyli nasz dobrostan i forma fizyczna, nie są już tylko wyborem. Stały się rodzajem ludzkiego zobowiązania wobec siebie i innych, dzięki któremu wpiszemy się lepiej w zmiany wywołane 4.0 Rewolucją Przemysłową.

🎯 Dwa kolejne rodzaje inteligencji: emocjonalna i inspirowana, wymagają znaczących „inwestycji” jednostek w sferę miękką. Zwiększenie – kilka dekad temu – rangi emocji do poziomu jednej z kluczowych inteligencji, pozwoliło rozpropagować to zagadnienie, jednak skala „oswojenia” społecznego z tymi kompetencjami jest wciąż dalece niewystarczająca i wymaga dużego społecznego wysiłku, aby wspierać adaptowalność do ogromnych zmian.

Wygląda więc na to, że nie mamy innego wyjścia, bo chmura 🫧🫧🫧 gradowa zmian idzie prosto na nas. Czas więc zacząć oswajać się z nowymi typami inteligencji.

Wychodzenie ze strefy komfortu nigdy nie było łatwe. Proces ten celnie zilustrował w swojej książce „METODY” Phil Stutz – Nowojorczyk. Autor innowacyjnych i bardzo kreatywnych metod psychoterapii.

Dowodzi On swoją wieloletnią praktyką, że dopiero przełamanie bólu związanego z wychodzeniem ze Strefy Komfortu otwiera nas na Nieskończone Możliwości, czyli jest nagroda za pokonanie bólu, lęku, czy wewnętrznego przekonania.

Styczeń potrafi czasem przytłoczyć. Krótki dzień, a wokół plany, cele i postanowienia noworoczne. Jak zatem żyć, aby nie wpaść z depresję? 🤔

Z mojej półwiecznej perspektywy widzę, że każdy plan warto rozkładać na adekwatny horyzont.

W ten sposób znajdzie się miejsce na plan na dłuższy o 10 minut spacer z psem. Będzie miejsce na cel na tydzień – np. uzbierać 5 lub 8 kilometrów truchtem.

Defragmentacja wielkich wyzwań na małe kroki pozwala nam na uzyskanie efektu mierzalności i osiągalności celu. Stwarza też szansę na odrębne definiowania bardziej dalekosiężnych celów, takich na 5-10 lat.

Życzę więc na ten Nowy Rok Wam i sobie powodzenia w sięganiu gdzie wzrok nie sięga 🗼

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *